wtorek, 3 kwietnia 2012

Przygód Olgierdy Lachy ciąg dalszy...


"Rzeczywistość na trzeźwo czasami jest nie do przyjęcia Być studentem ostatniego roku wcale nie jest łatwo. Zwłaszcza jeśli studiuje się magię i jest się najlepszym Mistrzem Artefaktów. Co prawda wszyscy chcą twoich talizmanów, ale za darmo! Na praktyki wyślą cię do najbardziej zapadłej dziury świata, z dala od czekolady oraz gorącej wody! I zawsze się znajdzie ktoś, kto zechce zobaczyć, jak zabijasz zombie.Owszem, jeżeli umrzesz to narzeczony - nekromanta cię ożywi, ale powiedzmy sobie wprost - to żadne pocieszenie.Olgierda Lacha, najbardziej obiecująca studentka Wydziału Magii Teoretycznej ma serdecznie dość ratowania świata za cenę ulubionej spódnicy.Chcesz być piękna, sławna i pożądana? Lepiej odpukaj w niemalowane"

     A. Ruda po raz kolejny wprowadza nas w świat magii, czarów i ... handlu alkoholem:) Ola i Otto są już studentami ostatniego roku, przed nimi egzamin końcowy, po którym staną się dyplomowanymi Mistrzami Artefaktów. Wszystko wydaje się zmierzać do szczęśliwego końca..ale jak wiemy nie zawsze wszystko jest takie piękne jak się wydaje.:)

         Książka rozbawiła mnie do łez. Z przyjemnością czytałam o kolejnych szalonych przygodach Olgierdy i Ottona. Jeśli więc chcecie spędzić wesołe popołudnie i na chwilę oderwać się od przedświątecznego rozgardiaszu to jak najbardziej polecam tę pozycję:)


Ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz