Seria: " Luis Barnavelt i ...."
Autor: John Bellairs
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Fantastyka
Z serią o Luisie Barnaveltcie spotkałam się jeszcze w liceum. Przyznaję, że skusił mnie dopisek na okładce " Dla fanów Harry'ego Pottera". Harry'ego kochałam wtedy miłością nieograniczoną, także każda książka, która mogła być podobna do przygód nastoletniego czarodzieja, od razu trafiała w moje ręce. Trafił i Luis. Pamiętam, że w szkolnej bibliotece dostępne było tylko kilka części o młodym Barnaveltcie, także nie miałam okazji zapoznać się z całą serią. Niedawno, całkiem przypadkiem, natrafiłam na allegro na komplet tych książek i postanowiłam przypomnieć sobie przygody Luisa.
Luis, po wypadku, w którym giną jego rodzice trafia do wujka Jonatana, który mieszka w miasteczku o nietypowej nazwie Nowy Zebedeusz. Wujek wydaje się chłopcu nieco dziwnym, chociaż wielce sympatycznym starszym panem. Niebawem wychodzi na jaw, że zarówno on, jak i najbliższa sąsiadka pani Zimmerman posiadają magiczne moce. I wtedy dopiero rozpoczyna się przygoda..
Cykl powieściowy autorstwa Johna Bellarisa przeznaczony jest dla młodszych odbiorców. Książki nie są grube, a w każdej opisana jest inna przygoda. Polecałabym jednak czytać je w kolejności, ponieważ niekiedy pojawiają się nawiązania do poprzednich części i czytelnik może się lekko pogubić. Przyznam, że przygody Luisa podobały mi się teraz tak samo jak kilkanaście lat temu. Książki mają specyficzny klimat, który wzbudza dreszczyk emocji nawet u dorosłego czytelnika. Czyta się je szybko ale pozwalają, na tę krótką chwilę oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w świeci magii, zaklęć i niezwykłych przygód. Ja lubię takie lekkie przerywniki, jeżeli Wy też to polecam serię o Luisie i jego przyjaciołach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz