Kiedy byłam mała mama czytała mi bardzo dużo książek. Miałam swoje ulubione lektury (przeczytane kilka lub kilkanaście razy), których fragmenty znam na pamięć do dziś. Niedawno postanowiłam, iż w swojej domowej biblioteczce przeznaczę półkę na takie ulubione opowieści
z dzieciństwa. Dzisiaj listonosz przyniósł mi pierwszą paczkę z tymi najbardziej ukochanymi lekturami. A jak z Wami? Też mieliście takie książki, które pamiętacie do dzisiaj?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz