Tytuł: " Kokainowy blues"
Autor: Kerry Greenwood
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 16.04.2015
Ilość stron: 272
"Lata dwudzieste ubiegłego wieku. W jednym z londyńskich salonów bawi się
śmietanka towarzyska tego miasta. Nagle, w środku przyjęcia, dochodzi
do bezczelnego rabunku – gaśnie światło, ktoś wybija szybę w oknie i
kradnie bezcenny naszyjnik ambasadorowej. Na szczęście wśród gości jest
Phryne Fisher – młoda, piękna, ale przede wszystkim niebywale bystra
dama będąca detektywem amatorem. Błyskawicznie rozwiązuje zagadkę
zuchwałej kradzieży, co sprawia, że emerytowany pułkownik, weteran z
Indii, i jego żona postanawiają poprosić ją o przysługę. Para martwi się
o swoją córkę, Lydię, która wraz z mężem mieszka w Melbourne. Gdy do
nich przyjeżdża, jest słaba, dosłownie gaśnie w oczach, natomiast po
dłuższym pobycie w domu rodzinnym dochodzi do siebie. Ale kiedy wraca
do męża, historia się powtarza. Rodzice podejrzewają więc, że
Australijczyk jest z ich córką dla pieniędzy – młoda dama jest bowiem
majętna – i powoli ją podtruwa. Pułkownik proponuje Phyrne, by przyjęła
zlecenie, pojechała do Melbourne i zbadała sprawę. Phryne, znudzona
monotonią jałowego życia londyńskich sfer wyższych, podejmuje wyzwanie.
Postanawia jechać do Melbourne, a w podróży towarzyszy jej
zaprzyjaźniona lekarka, sufrażystka i ekscentryczka, doktor MacMillan.
Na miejscu kobiety poznają całą plejadę kolorowych postaci, z których każda odegra ważną rolę w dramatycznie zapowiadającej się akcji. A nic w tej historii nie jest takie, jak wydawało się na początku…"
Na miejscu kobiety poznają całą plejadę kolorowych postaci, z których każda odegra ważną rolę w dramatycznie zapowiadającej się akcji. A nic w tej historii nie jest takie, jak wydawało się na początku…"
Z przygodami Panny Fisher po raz pierwszy zetknęłam się jakieś dwa lata temu, kiedy to przypadkiem natrafiłam na serial o tym tytule. Obejrzałam pierwszy odcinek i przepadłam. Phryne zachwyciła mnie od pierwszej chwili i ta sympatia trwała aż do ostatniego odcinka. Kiedy więc dowiedziałam się ,że wydawnictwo Albatros planuje wydać książki o jej przygodach bez namysłu zakupiłam pierwszą część.
Pierwsza część przygód Phryne przenosi nas do Anglii, w lata 20-te ubiegłego wieku. Ekscentryczna panna Fisher na prośbę pułkownika Harpera wyrusza do Meloburne, aby tam przeprowadzić śledztwo w sprawie otrucia jego córki. Po przybyciu na miejsce poznaje Dorothy, która zostaje jej pokojówką, jak również dwóch sympatycznych taksówkarzy. Phryne z właściwym sobie wdziękiem wkracza na salony Meloburne, gdzie niebawem przyjdzie jej się zmierzyć z takimi osobistościami jak wiekową rosyjską księżna czy Rzeźnikiem z Meloburne, w tle pojawią się również narkotyki..
Muszę przyznać,że spodziewałam się nieco więcej po tej książce. Nie,nie jest zła, a przygody Phryne bawią i wciągają ale czegoś mi tutaj brakuje. Osobiście uważam też,że autorka zbyt dużo uwagi poświęciła toaletom Phryne czy opisem dań, które ta spożywała. Mimo wszystko polecam tę książkę,bo naprawdę warto poznać taka uroczą osóbkę jak Panna Fisher i zanurzyć się w atmosferę Anglii z lat 20-tych. Ja na pewno kupię kolejną część przygód Phryne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz