Tytuł: "Cztery płatki śniegu"
Autor: Joanna Szarańska
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: listopad 2017
" Gwiazdka za pasem, w powietrzu pachnie makowcem, goździkami i zieloną
choinką. Mieszkańcy małego miasteczka myślą już o przygotowaniach
świątecznych, ale na drodze lepienia uszek i łańcuchów choinkowych staną
im rodzinne perypetie. Zabiegani zapomną, co naprawdę liczy się w
świętach. Na szczęście ktoś im o tym przypomni...
Ten wyjątkowy czas skrzyżuje ze sobą drogi małżeństwa posądzającego
się wzajemnie o zdrady, młodej mamy zmęczonej dobrymi radami teściowej,
sknery, którego żona marzy o dziecku, kobiety samotnie wychowującej
córeczkę i pewnego przystojnego mężczyzny. Wśród codziennych problemów
trudno się zatrzymać i po prostu cieszyć wspólnymi chwilami, ale w
miasteczku mieszka ktoś, kto pomoże im na nowo odkryć magię świąt."
Kolejna opowieść o tematyce świątecznej. O tej porze roku lubię takie historie i czytam je z przyjemnością, zanurzając się powoli w klimat świąt. Tym razem padło na "cztery płatki śniegu" Joanny Szarańskiej.
Miejscem akcji jest małe miasteczko, zapomniane, przysypane śniegiem. A
jednak jego mieszkańcy nie zapominają, że nadchodzi najpiękniejszy czas w
roku. W szaleńczych przygotowaniach, poszukiwaniu choinki i ciekawych
prezentów zapominają, że w życiu liczy się coś więcej. Na szczęście ktoś
pamięta i niedługo przypomni wszystkim.
Fabuła rozpoczyna się w Wigilię a każdy rozdział zatytułowany imieniem
danego bohatera opowiada o jego perypetiach. Trzecioosobowa narracja
zbliża czytelnika do zwykłych, ludzkich problemów, które są na
wyciągnięcie ręki. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że bohaterowie nie
maja ze sobą wiele wspólnego. Żyją własnym życiem, przeżywają chwile
pełne szczęścia i smutku, ale nie zawsze mają to z kim dzielić. W
historii pojawia się małżeństwo, zagubione we własnych oczekiwaniach,
które wzajemnie oskarża się o zdradę. Jest młoda mama i sknera, którego
żona marzy o dziecku oraz inni - życiowi, dojrzali bohaterowie, których
chwile przeplatają się ze sobą, by w końcowym rezultacie stworzyć
jedną, piękną całość.
Bardzo ciepła i klimatyczna książka o tym co naprawdę liczy się w życiu. Polecam w ten świąteczny czas.